Brzmi dziwnie, nieprawdaż? Jak można zatrzymać automat na drodze. W
państwach, które jeszcze posiadają relikty praworządności, takie "cuda"
się zdarzają. Auto zakłócało ruch na drodze, policjant musiał upewnić
się, co się dzieje.
Autorem opowieści jest nasz rodak, Zandr Milewski, który zajście opisał na Facebooku.
Tak to wyglądało. Policjant zatrzymał auto Googla, ponieważ poruszało się zbyt wolno.
"Rozmawialiśmy z kierowcą, najwyraźniej Komenda Policji w Mountain View nie posiada NEV [Neighborhood Electric Vehicles] i pyta, dlaczego jedzie tak wolno" pisze Milewski w swym wpisie opublikowanym na Fusion.
Google potwierdziły tę informację we własnym artykule na Google+, podobnie policja z Mountain View na swoim blogu.
"Jedziesz zbyt wolno? Można iść o zakład, że człowiek jadący zbyt wolno na drodze nie zostanie zbyt często zatrzymany" żalą się Google.
Policja
pisze, że jeden z jej funkcjonariuszy zauważył, że na drodze robi się
korek z powodu zbyt wolno poruszającego się samochodu, który jechał 40
km na godzinę w strefie 50 km na godzinę."Kiedy policjant zbliżył się
do powolnego samochód zdał sobie sprawę, że był to autonomiczny pojazd
Google" informowała komenda policji.
Funkcjonariusz zatrzymał samochód i nawiązał kontakt z operatorami, aby dowiedzieć się dlaczego samochód wybrał taką prędkość i poinformował operatorów, że zgodnie z przepisami obowiązującymi w Kalifornii, auto utrudniania ruch.
Prototypowe samochody Google zaprogramowane są tak, że mogą jechać tylko 40 km na godzinę, ze względu na bezpieczeństwo, a więc podczas jazdy po drogach publicznych "są przyjazne". Posiadają również sterowanie ręczne, tak że człowiek jadący w samochodzie może przejąć pojazd i jeśli trzeba poprowadzić go - dla przykładu zatrzymać na wezwanie policjanta.
W rzeczywistości samochód nie łamie żadnych przepisów.
"Czasami ludzie - jak ten policjant - zatrzymują nas, kiedy chcą się dowiedzieć więcej o naszym projekcie" piszą Google.
"Po przejechaniu 1,2 mln mil przez autonomiczny pojazd (jest to odpowiednik 90 lat doświadczenia za kierownicą w odniesieniu do człowieka), możemy z dumą powiedzieć - nigdy nie otrzymaliśmy mandatu!"
Samochody Googla są obecne na drogach publicznych w Austin w Teksasie i w miastach wokół głównej siedziby Google.
Dla Milewskiego, to nie był pierwszy raz, kiedy zauważył jeden z pojazdów autonomicznych Google, i prawdopodobnie nie ostatni. "To jest Mountain View,więc takie rzeczy są wszędzie."
Źródło: Business Insider