Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Rola Ukrainy w Europie - potęga gospodarczo - militarna ?

Władze USA na wsparcie pogrążonej w wojnie Ukrainy przeznaczyły dotychczas ponad 67 mld dol. w ramach oficjalnych pakietów pomocy wojskowej. Wkrótce suma ta może przekroczyć 100 mld dol.

Rola Ukrainy w Europie - potęga gospodarczo - militarna ?
źródło: Domena publiczna

Pentagon przygotowuje analizę tego, jak Stany Zjednoczone mają wesprzeć pochłoniętą wojną Ukrainę. Celem Amerykanów jest długotrwała współpraca wojskowa na linii Waszyngton-Kijów. Zakładałaby ona pomoc walczącej armii ukraińskiej w postaci miliardów dolarów.

USA chce także określenia planu działania swoich wojsk, obejmującego okres do pięciu lat po zakończeniu wojny ukraińsko-rosyjskiej. Plan uzgadniany jest wspólnie z Ukraińcami. Zdaniem jednego z informatorów CNN, jeżeli szczegółowa analiza zostanie zatwierdzona przez prezydenta Joe Bidena, zostanie wdrożony program wieloletniej sprzedaży broni oraz długotrwałych szkoleń wojskowych, prowadzonych przez armię amerykańską dla strony ukraińskiej.


Analiza ma być gotowa w przeciągu dwóch miesięcy. Zdaniem Colina Kahla, podsekretarza Departamentu Obrony ds. polityki, wymienione działania nie przyczynią się bezpośrednio do prowadzonej obecnie walki w obronie Ukrainy, ale mogą "stanowić szkielet przyszłych sił ukraińskich, zdolnych do obrony Ukrainy przez wiele lat”.

Taki plan dla Ukrainy mają Amerykanie. To zasadniczo zmieni pozycję Polski
Ukraina zdolna samodzielnie obronić się przed Rosją, Ukraina z silną i wolną od korupcji gospodarką, a także Ukraina, która jest częścią Unii Europejskiej – tak przyszłość naszego wschodniego sąsiada widzi administracja Bidena – informuje "Washington Post". To wyraźna zmiana strategii USA w porównaniu z ubiegłym rokiem. Zmiana, która będzie miała niemały wpływ na pozycję polityczną Polski.

Za naszą wschodnią granicą powstaje bowiem jedna z najsilniejszych konwencjonalnych armii w Europie, która – w zamyśle Waszyngtonu – ma potrafić samodzielnie stawiać czoła armii rosyjskiej. Jeżeli do tego dodać deklarowane wsparcie USA dla rozwoju powojennej ukraińskiej gospodarki i jej członkostwa w Unii Europejskiej, to nietrudno zauważyć, że celem USA jest powstanie bardzo silnego państwa w Europie Środkowej, które byłoby w stanie powstrzymywać rosyjską agresję i jednocześnie byłoby zaufanym sojusznikiem Waszyngtonu.

Taki scenariusz – częściowo już spełniony, ponieważ ukraińska armia rzeczywiście jest już jedną z najsilniejszych w Europie, a państwo ukraińskie otrzymuje wprost gigantyczne wsparcie finansowe – oznacza, że zasadniczo zmienia się miejsce Polski w europejskim porządku politycznym. Historycznie rzecz biorąc, Polska zawsze znajdowała się między Rosją a Niemcami.

Teraz jednak, gdy Ukraina pokazała, że jest w stanie przeciwstawić się armii rosyjskiej, Stany Zjednoczone zaczynają z nią wiązać coraz większe nadzieje: zarówno gospodarcze, jak i wojskowe. I dlatego największą zmianą, jaka zaszła od 24 lutego, jest to, że Polska znajduje się w coraz mniejszym stopniu między Niemcami a Rosją, a w coraz większym stopniu między Niemcami, Ukrainą i Rosją.
Z nauki o stosunkach międzynarodowych doskonale wiadomo, że takie układy z większą liczbą państw zazwyczaj są mniej przewidywalne i mniej stabilne. Jak w każdym tego typu układzie – to rzecz oczywista – najwięcej do powiedzenia mają najsilniejsze elementy, a także te, które nieustannie zwiększają swoją potęgę i mają możliwie duże zdolności koalicyjne.

Dlatego zmiana, która się dokonuje, to zmiana o historycznym znaczeniu i proporcjach. W dłuższej – powojennej – perspektywie będzie miała ona niebagatelny wpływ na relacje Warszawy ze wszystkimi elementami tej układanki: zarówno z Niemcami, jak i z Rosją, ale też z Ukrainą. Naiwnością byłoby jednak sądzić, że implikacje tak poważnej zmiany będą dla Polski jedynie pozytywne, a stosunki między tymi czterema państwami już zawsze będą wyglądać tak, jak dzisiaj. Będą one podlegać różnym zmianom i dlatego należy rozpatrywać różne scenariusze. Tak samo, jak robią Amerykanie, kiedy z wyprzedzeniem myślą o roli Ukrainy w powojennej Europie.

Żródło :
https://www.onet.pl/informacje...(link is external)
https://dorzeczy.pl/swiat/3426...(link is external)

Data:
Kategoria: Świat

Tezeusz

Tezeusz - https://www.mpolska24.pl/blog/tezeusz

" Patriotą się jest lub się bywa, bywają ci dla których interes własny jest ważniejszy od ojczyzny" - Rotmistrz Witold Pilecki.

Patriotyzm to nie słowo, to godność bycia Polakiem.
CWP!

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.