Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Benedykt XVI abdykuje. Co teraz?

W tym momencie widzę przed sobą dwa obrazki. Pierwszym jest 2 kwietnia 2005 roku. Od dwóch dni na zmianę: kościół i telewizor. Nadzieja i modlitwa na całym świecie. I wreszcie 21:37, godzina, która trafia do historii. Drugim jest 11 lutego 2013 - dzień dzisiejszy. Pierwszy dzień ferii zimowych. Zwykły, szary dzień. I nagle jak grom z jasnego nieba informacja o abdykacji Ojca Świętego podana przez iktomaracje.pl Przez moment niedowierzanie, wręcz uśmiech na twarzy,włoskie media pewnie znalazły sobie temat zastępczy, albo nabijają kasę z reklam. Jedyne co widać, to pasek informacyjny na ich stronie i nic poza tym. Błyskawiczne wejście na onet, pap, ekai, serwisy watykańskie. Cisza. Mijają minuty. Kolejne strony udostępniają wiadomość. I w końcu pojawia się oficjalna wypowiedź Benedykta XVI. Koniec wątpliwości. Historia znowu się toczy.

Benedykt XVI abdykuje. Co teraz?
Smutna to wiadomość, bo Benedykt XVI, jak napisał dziś Mateusz Ochman "jest/był symbolem łączenia “starego” z “nowym”. Doskonale widać było to podczas liturgii. Jest to szalenie ważne, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż po soborze watykańskim II w Kościele zaczęła panować degrengolada. " (więcej tutaj). Znany był ze swojego twardego stanowiska, za które niejednokrotnie był atakowany przez "postępowy" świat. Z pewnością niewiele osób spodziewało się jego odejścia w taki sposób, bo jest to dopiero rugi w historii przypadek abdykacji papieża. Ale nie wątpię, że jest to decyzja przez niego dogłębnie przemyślana i pełna troski o Kościół. Ojciec Święty Benedykt XVI był już w podeszłym wieku - to wiemy wszyscy. 15, 20 lat temu byłby papieżem idealnym, nie brakowałoby mu energii i sił do wyrażania stanowiska Kościoła w wielu sprawach. Ciężko jest oceniać jego decyzję. 
W tej chwili najważniejsze jest nowe konklawe, bo to ono zadecyduje o drodze Kościoła w najbliższych latach. Dlatego ważne, aby nowe konklawe było wymodlone. Przypomina mi się "Pierścień Rybaka" Jeana Raspaila i to jak brak wezwania Ducha Świętego podczas konklawe przyczynił się do schizmy zachodniej. Najważniejsze w tej chwili, aby nowy papież kontynuował dzieło poprzedniego i aby jeszcze mocniej działał w obronie wiary na świecie.
Data:
Kategoria: Świat

KarolHandzel

Domknięty - https://www.mpolska24.pl/blog/domkniety

Blog o polityce moralności, Kościele i innych sprawach przed którymi zazwyczaj się ucieka

Komentarze 2 skomentuj »
Małgorzata Niewiadomska 11 lat 5 miesięcy temu

Poprzedniego czyli jeszcze obecnego

ale bzury!
cytat ..,, Najważniejsze w tej chwili, aby nowy papież kontynuował dzieło poprzedniego" kompletnie nie rozwalił...im szybciej Kościół upadnie tym lepej

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.