Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Posąg Szatana

Pewna amerykańska grupa wyznaniowa pod nazwą The Satanic Temple (Świątynia Szatana) ubiega się o pozwolenie na postawienie posągu Bafometa na terenie budynku władz stanu Oklahoma. Jest to odpowiedź na inicjatywę konserwatywnych chrześcijan, którym wcześniej władze zezwoliły na postawienie posągu Dziesięciu Przykazań na wspomnianym terenie. Grupa zbiera fundusze niezbędne do sfinansowania projektu, którego wizualizacja poniżej.

Posąg Szatana

Lucien Greaves, rzecznik The Satanic Temple, powiedział, że „posąg odzwierciedla poglądy satanistów z Oklahoma City i okolic. Ma on nawoływać do okazywania współczucia wszystkim żywym istotom. Będzie on również spełniać funkcję krzesła, na którym ludzie w każdym wieku będą mogli usiąść i na kolanach Szatana porozmyślać lub poszukać inspiracji”.

Jednakże władze stanowe stwierdziły, że sataniści nie powinni być traktowani tak samo jak chrześcijanie. W odpowiedzi na to Greaves powiedział, że „posąg jest wyrazem głębokiego szacunku dla naszych konstytucyjnych wartości, takich jak wolność wyznania i wolność słowa”.

Cała sytuacja skłania mnie do refleksji nad granicami tolerancji i wolności w państwie demokratycznym. Czy takie granice istnieją, a jeśli tak, to kto i na jakich zasadach je ustala? Czy jest jakiś klucz, według którego podejmuje się decyzje w tak ważnych obszarach jak tolerancja i wolność? A może takie decyzje są całkowicie arbitralne? Dlaczego np. pozwala się, by symbol wiary chrześcijańskiej, czyli krzyż, wisiał w budynkach władz państwowych, ale nie pozwala się na postawienie posągu czy to satanistom, czy wyznawcom Latającego Potwora Spaghetti? Czy demokratyczna zasada mówiąca, że rację ma większość oraz zasada poszanowania praw mniejszości się wzajemnie nie wykluczają?

Aby spróbować odpowiedzieć na te pytania, musimy odłożyć emocje na bok. Osobiście myślę, że sprawa ma dwa wymiary: religijny i społeczny. W wymiarze religijnym dotyczy ona w zasadzie tylko osób wierzących (w coś lub kogoś). Osoby niewierzące raczej nie emocjonują się takimi sprawami. Z ich perspektywy Bóg, Szatan i Latający Potwór Spaghetti różnią się jedynie stopniem niewiarygodności. Czym innym jest natomiast wymiar społeczny, bo dotyczy obywateli, czyli nas wszystkich.

Niestety tych dwóch wymiarów często nie da się od siebie oddzielić, stąd problemy. Większość z nas jest bowiem jednocześnie obywatelami i osobami (w coś lub kogoś) wierzącymi. Dla chrześcijan promowanie wizerunku Szatana jest niedopuszczalne, bo Szatan jest uosobieniem zła. Z kolei np. niewierzący obywatel, jak ja, zada raczej pytanie o stopień społecznej szkodliwości danego zjawiska. O ile w dzisiejszych czasach wiara w Pana Boga i promowanie jej są ze społecznego punktu widzenia relatywnie nieszkodliwe, tak wiara w Szatana i promowanie jej – już tak. W kulturze chrześcijańskiej Szatan jest głęboko zakorzeniony jako symbol zła, a więc promowanie wiary w niego może, choć nie musi, prowadzić do czynienia zła. Istnieje zatem możliwość wystąpienia szkodliwości społecznej i to właśnie nią, a nie religią, powinniśmy uzasadniać ewentualny zakaz postawienia takiego posągu.

W demokratycznym państwie prawa gdy władza pozwala na coś danej grupie obywateli, tworzy precedens. Inne grupy mogą zażądać tych samych przywilejów, bo dlaczego nie? Co wtedy? Jeśli chodzi o religię, rozwiązanie jest proste. Państwo i jego aparat powinny być świeckie. Nie ma w nich miejsca na religię. Od tego są inne instytucje. I naprawdę nie ma się czym podniecać. Palikot, zdejmowanie krzyża, konkordat, licencje dla Radia Maryja, posągi na terenie budynków władz państwowych itd. to szopka. Wszystkie te problemy znikają w momencie, gdy jako kryterium przyjmiemy stopień szkodliwości społecznej, a państwo i jego aparat są świeckie.

Źródło: http://www.rawstory.com/rs/2014/01/06/satanic-temple-unveils-7-foot-goat-headed-baphomet-statue-for-oklahoma-capitol/.

Zobacz też: http://thespinningtopblogger.wordpress.com/2013/09/26/wiara-wyzsza-forma-uduchowienia-czy-niebezpieczny-zabobon/.

Data:

Kamil Cywka

The Spinning Top Blog - https://www.mpolska24.pl/blog/kamilcywka

Misją The Spinning Top Blog jest promowanie wolności, samodzielnego myślenia oraz świadomego życia we wszystkich jego aspektach.

Komentarze 1 skomentuj »

Sprawa ma jeden wymiar definicyjny. Czym jest tolerancja i wolność; czym jest państwo.

Co w istocie symbolizuje szatan?
Szatan i nawoływanie do "okazywania współczucia wszystkim żywym istotom"? Are you kidding me?
Taka wolność słowa nie różni się niczym od wolności do zła, przestępstwa, kradzieży, mordowania czegokolwiek upadłego moralnie, a więc i paradoksalnie naruszającego wolność [znowu wraca jej definicja].

"W demokratycznym państwie prawa gdy władza pozwala na coś danej grupie obywateli, tworzy precedens"
Demokracja albo państwo prawa. Pick one.
Czym jest prawo i z czego się dobre prawo bierze? Z czystości moralnej. Bez moralności i etyki jest kupa, nie prawo. Kupa, nie prawo daje śmierdzącego klocka, nie wolność.Wyścig o przywileje. Prowadzi do powstania lewiatana. Lewiatan wypacza pojęcie wolności.

"Państwo i jego aparat powinny być świeckie"
A nie są świeckie? Są powiązane z Kościołem?
Może inaczej. Czym jest państwo i jaka jest jego rola?
Jak się maja wierzenia OBYWATELI tego państwa do samej jego istoty?

"Nie ma w nich miejsca na religię"
Dlaczego? A wolność i tolerancja? Gdzie jest granica?

"I naprawdę nie ma się czym podniecać."
Dlatego, że jedna grupa ludzi jawnie stanowi prawo przeciwko drugim i nie ma o co się podniecać? Żart? Państwo może wydawać grube pieniądze na aborcje, eutanazję, gender, cuda na kiju. Ale nie może na kilkudziesięciu milionów na konkordat, albo krzyż nie może wisieć? To żart?

"gdy jako kryterium przyjmiemy stopień szkodliwości społecznej"
Co jest szkodliwe społecznie w Katolicyzmie?

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.