Macierewicz współpracował z agentem SB?! „GW” atakuje szefa MON
Macierewicz w ogniu pytań.
„Przez lata Antoni Macierewicz (…) blisko współpracował z Robertem Luśnią (TW "Nonparel"), uznanym przez sąd za płatnego informatora SB. Formalnie rzecz biorąc, Macierewicz współpracuje z nim i dzisiaj, gdy jest ministrem obrony narodowej. Bo wciąż zasiada w radzie fundacji Głos, której prezesem zarządu jest Luśnia. W latach 80. oficerem prowadzącym Luśni był esbek Józef Nadworski o podejrzanych koneksjach z sowiecko-rosyjskim wywiadem. Nadworski "opiekował się" też Krzysztofem (Chrisem) Cieszewskim, który figuruje w archiwach SB jako TW, a dziś jest członkiem zespołu "ekspertów smoleńskich" Macierewicza” – czytamy w artykule „Gazety Wyborczej”.
GW zarzuca Macierewiczowi również fakt, że Luśnia był wiceprezesem spółki Herbapol Lublin, której pieniędzmi „samowolnie płacił firmie Macierewicza”.
Gazeta Wyborcza