Czołówka na S3
Rano na trasie S3 w pobliżu węzła Jordanowo doszło do śmiertelnego wypadku. W wyniku zderzenia dwóch samochodów zginęła jedna osoba, druga trafiła do szpitala. Droga w kierunku Zielonej Góry przez kilka godzin była zablokowana.
Do wypadku doszło na wysokości 145 kilometra, w pobliżu węzła z autostradą A2. 67-letni kierowca Renault prawdopodobnie pomylił zjazdy i jechał pod prąd w wyniku czego doprowadził do czołowego zderzenia. Mężczyzna zginął na miejscu. Ranną 36-latkę kierującą drugim pojazdem zabrano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. - Pamiętajmy, że jeśli pomylimy zjazdy na jakiejkolwiek trasie szybkiego ruchu lub też autostradzie należy kontynuować jazdę do najbliższego zjazdu. Tam dopiero poza trasą upewnić się co do planowanej trasy i powrócić na drogę. W żadnym wypadku nie wolno ryzykować przedostania się „pod prąd” nawet najkrótszego odcinka. Może to bowiem w rezultacie doprowadzić do tragicznego w skutkach zdarzenia - mówi sierż. sztab. Marcin Ruciński.
Foto: KPP w Świebodzinie